Ziemia w czasie zarazy

Ziemia w czasie zarazy

W dniu dzisiejszym obchodzimy Światowy Dzień Ziemi 2020 pod hasłem  „Działania na rzecz ochrony klimatu”. W tym roku obchody odbywają się w  cieniu światowej pandemii lecz czy dla Ziemi obecna sytuacja nie stanowi  chwilowego wytchnienia? Oczywiście zdrowie i życie ludzi musi być  priorytetem, jednakże należy zwrócić uwagę, że spowolnienie aktywności  człowieka w skali globalnej według wszelkich doniesień naukowych odbija  się pozytywnie na naszej planecie. Została ograniczona emisja CO2,  zużycie paliw, zmniejszono marnotrawstwo żywności i konsumpcji a także  zminimalizowano hałas i drgania powłoki ziemskiej. W kilku miejscach w  Chinach ludzie zobaczyli pierwszy raz błękitne niebo. W 50 rocznicę  warto przypomnieć, że pierwszy Dzień Ziemi w roku 1970 był wyrazem  protestu spowodowanego wyciekiem ropy w Santa Barbara i obrazów płonącej  rzeki Cuyahoga w Cleveland. Patrząc na stan środowiska obecnie trudno  stwierdzić, że wyciągamy jakiekolwiek wnioski i uczymy się na błędach –  ocieplenie klimatu, susze i najwyższe zagrożenie pożarowe, nagłe  zjawiska atmosferyczne, wymieranie gatunków, odpady, farmaceutyki i  plastik. Nawet w tak szczególnym czasie nie trudno zauważyć coraz  większej ilości rękawiczek jednorazowych i maseczek wyrzucanych  gdziekolwiek. Pamiętajmy, że one same nie znikną a ich produkcja  osiągnęła maksymalną wydajność. Może w tym roku zamiast nowych nasadzeń  warto właśnie na to zwrócić uwagę. W końcu to my jesteśmy uzależnieni od  Ziemi a nie ona od nas… a w chwili obecnej w całym tragizmie sytuacji  nasza Planeta kuriozalnie mogłaby zanucić „Always Look On the Bright  Side of Life”…